Kamera on-line

Są przykładem tego, jak wychowywać dzieci w rodzinach zastępczych. Stowarzyszenie "Dobra Rodzina" ma już 10 lat

To jedna z najprężniejszych organizacji pozarządowych z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Zajmuje się nie tylko zrzeszaniem rodzin zastępczych, ale również promowaniem praw dziecka do rodziny jako naturalnego środowiska. Joanna i Gerard Wilczkowie sami są rodziną zastępczą i jak mówią, w życiu jest praca, powołanie i misja, wszystko to daje im poczucie satysfakcji i spełnienia.

- Stowarzyszenie powstało ze względu na dzieci, które wychowujemy, wiedzieliśmy, że zakładając je - będzie nam łatwiej. I tak się stało. Przez te lata organizowaliśmy szereg imprez promujących rodzicielstwo zastępcze. Ale jesteśmy też organizatorem ogólnopolskiej konferencji poświęconej temu zagadnieniu. Przez tę dekadę sporo się działo – przyznaje Gerard Wilczek, prezes stowarzyszenia.

- Chciałabym wam podziękować w imieniu radnych, zarządu, ale też naszych mieszkańców za to trudne powołanie. Proszę was o dalszą pracę w dziedzinie, gdzie zawsze jest luka, i ona będzie, bo to bardzo trudna działalności, gdzie trzeba pracować z sercem, a wy je od wielu lat macie – zaznacza Małgorzata Tudaj, starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.

Ostatnio przy współpracy z kędzierzyńskim starostwem powiatowym, stowarzyszenie realizowało duży projekt, gdzie wypracowywano rozwiązania dla całego kraju.

Projekt trwał dwa lata, zebraliśmy grupę osób zajmujących się tym zagadnieniem. Wydaliśmy książkę, której partnerem jest Uniwersytet Opolski, tam opisujemy grupy wsparcia, co ma fundamentalne znaczenie w procesie kształtowania misji rodzicielskiej oraz podnoszenia standardów pieczy zastępczej. Wierzymy też, że na poziomie uczelni, studentów znajdą się ludzie, którzy w przyszłości będą chcieli prowadzić rodzinę zastępczą, tak bardzo potrzebną dziś w Polsce, gdzie wychowuje się teraz ponad 75 tys. dzieci poza rodzinami biologicznymi – dodaje Gerard Wilczek.   

Stowarzyszenie organizuje biegi rodzinne, prowadzi szkolenia, czy wyjazdy integracyjne. Przede wszystkim Joanna i Gerard Wilczkowie wychowują powierzone im przez sąd dzieci.

Tworzymy dla nich stabilną rodzinę i środowisko rozwoju, budujemy poczucie bezpieczeństwa przez zwykły plan dnia, ale rozwijamy też zainteresowania. To wszystko sprawia, że uczestniczymy w przemianie Kopciuszka w królewnę. I nie jest to bajka – przyznają.

Wszyscy pamiętamy, kiedy 4-letnia Wiktoria Wilczek z Reńskiej Wsi wymagała skomplikowanej operacji serca, wówczas poruszyli niebo i ziemię, by zebrać pieniądze na operację w USA. W zbiórkę włączyli się wolontariusze, mieszkańcy i internauci. Udało się zebrać 800 tys. zł, dzięki czemu Wiktoria może normalnie żyć i się rozwijać.

Za swoją działalność byli wiele razy nagradzani, m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi na ogólnopolskim Kongresie Rodzicielstwa Zastępczego w Warszawie.

AL

Dobra Rodzina1.jpeg

Dobra Rodzina2.jpeg

×

Zapisz się do newslettera