W „Mikołaju” królował barok!
W sobotę 13 listopada w ramach V festiwalu Silesia-Pradziad zorganizowanego przez Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu odbył się kameralny koncert artystów z Czech.
Muzykę baroku uświetnił zespół Campagnuollo Barok Ancamble o barwnym składzie łączącym smyczki z instrumentami dętymi drewnianymi. Na szczególną uwagę zasługuje kopia pięknego barokowego instrumentu pozytywu organowego.
Zespół występuje w składzie: Anna Sokolova (sopran), Samuel Mach (skrzypce), Veronika Stralkova (skrzypce), Frantisek Mizera (trąbka-piccolo), Marie Jakubikova (wiolonczela), Michal Gemrot (fagot) i kierownik zespołu Martin Jakubik (pozytyw).
Pierwszym wykonywanym dziełem była pięcioczęściowa Suita D-dur Haendla, w której partię solową na trąbce piccolo grał Frantisek Mizera. Z twórczości J.S.Bacha wybrano utwór na skrzypce solo: Andante i Allegro z II Sonaty a-moll (BWV 1003). Samuel Mach ukazał piękno bachowskiej skrzypcowej polifonii i napełnił pięknym dźwiękiem wnętrze gotyckiej świątyni. Po takim przeżyciu mógł być już tylko BACH mówiący „Jezus jest tym moim pierwszym słowem” z Kantaty Nr 171 „Jesus soll mein erstes Wort”, wyśpiewany przez Annę Sokolovą. Potem zabrzmiała wczesnobarokowa muzyka z okolic Opavy mistrza Pavela Vejvanovskiego- dostojna Sonata g-moll dająca pole do popisu całego zespołu.
Istną perełką wykonawczą było „Ave Maria”. Spośród trzech najbardziej znanych kompozycji tego utworu, wykonawcy wybrali wersję, w której do Preludium C-dur z pierwszego tomu Das Wohltemperierte Klavier Johanna Sebastiana Bacha 137 lat później melodię dopisał Charles Gounod. Najpierw wysłuchaliśmy bachowską wersję graną na pozytywie( najwcześniejsza forma organów o piszczałkach wyłącznie wargowych) przez Martina Jakubika, a później Anna Sokolova pięknie wyśpiewała tą najbardziej znaną -Gounoda.
Na finał Campagnuollo Barok Ancamble przygotował efektowną Arię „Let the Bright Serafim”z oratorium „Samson” Haendla, w którym zespół dał jeszcze raz popis swoich możliwości wykonawczych.
Po gorącej owacji na bis usłyszeliśmy jeszcze Motet Mozarta- „Exultate Jubilate”.
Recenzował Dariusz Niedzielski.