Zrobili moczowód z jelita i podłączyli do nerki

Sukces urologów z kozielskiego szpitala

SP-ZOZ może pochwalić się kolejną nowatorską operacją. Tym razem blisko 50-letniej pacjentce wykonano moczowód z jelita i podłączono bezpośrednio do nerki. W fachowej literaturze na próżno szukać podobnych połączeń, co oznacza, że do tej pory w takich sytuacjach medycy byli całkowicie bezradni. Skomplikowana operacja udała się specjalistom z oddziału urologii pod przewodnictwem prof. Andrzeja Paradysza ze Śląskiej Akademii Medycznej. Trwała cztery godziny.

Jolanta Będzińska czuje się dobrze i jest już w domu. Lekarze dokonali rzeczy uznawanej za niewykonalną, przez co mieszkanka Kędzierzyna-Koźla została wyleczona z ciężkiego kalectwa. Ona sama przyznaje, że wcześniej jej życie było koszmarem.

- Chodziłam z cewnikiem po jednej i drugiej stronie, tak funkcjonowałam przez dobrych kilka miesięcy, byłam w depresji, ciągle płakałam – wyznała.

Moczowody zostały uszkodzone podczas operacji ginekologicznej w innym szpitalu.

- Kobieta, która trafiła do nas była zrozpaczona, do tego podczas samej operacji okazało się, że grozi jej utrata nerki. Mimo to zdecydowaliśmy się zaryzykować – relacjonuje dr Andrzej Kędzierski, kierownik oddziału urologii szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.

Rekonstrukcja moczowodów z jelita udała się. Pacjentka kozielskiej lecznicy normalnie funkcjonuje i cieszy się życiem.

- To wspólny sukces zespołu urologów, anestezjologów, pielęgniarek i tego szpitala – przyznaje dr Andrzej Kędzierski.

Powodzenie tej operacji daje nadzieję innym pacjentom z podobnymi komplikacjami.