Marsz ulicami w Dzień Niepodległości

Uroczystości rozpoczęły się od nabożeństwa za Ojczyznę, które odprawiono w kościele p.w. św. Zygmunta i Jadwigi Śląskiej w Koźlu. Następnie w barwnym pochodzie przemaszerowano pod tablicę pamiątkową umiejscowioną na murze Publicznego Gimnazjum nr 1 im. Orląt Lwowskich, gdzie złożono kwiaty oraz wieńce. Ulicami szli samorządowcy, kombatanci, uczniowie, nauczyciele oraz harcerze. Mieszkańcom towarzyszyli ułani na koniach oraz orkiestra dęta Azoty. Nie zabrakło licznie zgromadzonych pocztów sztandarowych placówek oświatowych oraz służb mundurowych.

- Blisko 100 lat temu Polacy pragnęli niepodległości, cieszyli się nią tylko 20 lat, pragnęli jej także po zakończeniu II wojny światowej, a tak naprawdę nasze państwo suwerenne jest dopiero od 25 lat – podkreśliła w swym przemówieniu starosta Małgorzata Tudaj.

Szefowa zarządu powiatu zaznaczyła, że niepodległość to szansa, której nie można zmarnować. - Dzisiejszy patriotyzm nie wymaga od nas ofiary najwyższej, wymaga za to ciężkiej pracy, działania w zgodzie i porozumieniu, zarówno na rzecz naszego kraju jak i naszej Małej Ojczyzny – mówiła.

Na koniec dodała, że tylko dzięki zgodzie, jedności i współdziałaniu możemy cokolwiek osiągnąć, sprawiając, że naszym mieszkańcom będzie się żyło spokojnie, bezpiecznie i dostatnio. Tego nie osiąga się raz na zawsze, to praca bezustanna, tak jak zmieniają się realia, tak my musimy nadążać za zmianami i wprowadzać w życie nowe rozwiązania.

AL