Pierwszy pacjent po udarze opuścił neurologię
Lekarze zastosowali nowy lek
Lekarze z oddziału neurologii szpitala powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu odnotowali właśnie swój niemały sukces. Oddany niedawno do użytku pododdział leczenia udarów opuścił pierwszy pacjent leczony za pomocą specjalistycznego leku, po raz pierwszy użytego w kozielskiej lecznicy.
Chory leczony był za pomocą trombolizy. Wszystko przebiegło bez żadnych powikłań, które niestety mogły się pojawić.
– 81-latek spełnił kryteria kwalifikujące go do tego leczenia. Podanie medykamentu uchroniło go od sporego deficytu neurologicznego – mówi Bogusław Wyłuda, szef oddziału.
Od czasu wystąpienia objawów do momentu podania leku nie może upłynąć więcej niż 4,5 godziny. Nowy oddział neurologiczny jest bardzo dobrze przygotowany do tego typu przypadków, przede wszystkim ze względu na dostępność wszelkich urządzeń diagnostycznych, m.in. tomografu, rezonansu oraz bliskości laboratorium.
- Wcześniej leczyliśmy już udary, ale niestety podanie tego akurat leku wymaga spełnienia odpowiednich norm dotyczących wyposażenia jednostki, teraz wszystko mamy pod ręką – dodaje Wyłuda.
Do tej pory pacjenci wożeni byli do Opola, a to - zważywszy na konieczność bardzo szybkiego podjęcia leczenia - spora odległość.
Tromboliza to fachowa nazwa oznaczająca rozpuszczenie skrzepliny w naczyniu, lek jest enzymem, który powoduje przywrócenie przepływu w danym obszarze organizmu. Leczenie jest drogie, ale refunduje je Narodowy Fundusz Zdrowia. Takich możliwości nie byłoby w Kędzierzynie, gdzie oddział funkcjonował wcześniej.
- Patrząc na lokalizację, nie wyobrażam sobie powiatu bez neurologii, w tych schorzeniach dosłownie liczy się każda minuta – podkreśla kierownik Wyłuda.
Udary to stany nagłe wymagające kompleksowego podejścia. Stanowią większość przypadków, ale w Koźlu leczy się też osoby z chorobami Parkinsona, Alzheimera czy padaczką.
- Choroby Parkinsona całkowicie wyleczyć się nie da, ale można z powodzeniem niwelować objawy i powstrzymywać jej rozwój – dodaje Wyłuda.
Dodatkowym plusem przeniesienia oddziału z Kędzierzyna do Koźla jest sąsiedztwo Polsko-Amerykańskiej Kliniki Serca, co może zaowocować nowatorskim programem pilotażowym. Klinika już teraz dysponuje wysokospecjalistyczną kadrą, a w przypadku chorób w obszarze tętnic mózgowych, leczenie bez zaplecza neurologicznego jest niemożliwe. To otwiera zupełnie nowe możliwości współpracy w tym zakresie pomiędzy ośrodkami.
AL
Foto: Bogusław Wyłuda, kierownik oddziału neurologii w kozielskiem szpitalu.
Modyfikował: Adam Lecibil Data modyfikacji: 09-12-2014 13:19