25 lat samorządu terytorialnego. Ogólnopolski sukces powiatu
W Poznaniu odbył się wielki kongres z okazji 25-lecia samorządu terytorialnego. Powiat kędzierzyńsko-kozielski odebrał na nim nagrodę za całokształt działań rozwojowych w 2014 roku. Znalazł się w pierwszej piątce najlepszych powiatów kraju, w tym gronie, jako jedyny z województwa opolskiego. W rankingu oceniono ponad 300 powiatów.
Kongres zgromadził wielu znamienitych gości, wśród nich: premier, Ewa Kopacz oraz prezydent, Bronisław Komorowski, który objął kongres swym patronatem. Do stolicy Wielkopolski przybyli samorządowcy z całego kraju, przedstawiciele najważniejszych organizacji zrzeszających samorządy, ministrowie poszczególnych resortów rządowych, szefowie Najwyższej Izby Kontroli oraz Komendy Głównej Policji. Powiat i gminę Kędzierzyn-Koźle reprezentowali: starosta Małgorzata Tudaj, prezydent Sabina Nowosielska oraz Ewa Czubek, wiceprzewodnicząca Rady Miasta.
Jednym z punktów programu było wręczenie statuetek dla najlepszych powiatów oraz miast w kraju. Wśród nagrodzonych w swojej kategorii, starosta - Małgorzata Tudaj była jedyną kobietą, do której powędrowała ta wyjątkowa statuetka.
- Ten ranking to tak naprawdę całe spektrum działalności samorządów, co roku jest on odpowiednio modyfikowany. W naszym konkursie jak w peletonie kolarskim, kiedy rusza wszyscy pracują, ale ostatecznie końcówka wyścigu jest zarezerwowana dla najwytrwalszych. Bez dwóch zdań, ci którzy są w tej czołówce pokazują, że zasługują na pełne uznanie, czapki z głów dla laureatów – mówił Rudolf Borusiewicz, dyrektor biura Związku Powiatów Polskich.
- Przede wszystkim jest to konkurs, w którym nie kupuje się nagród, tylko walczy o nie poprzez ciężką pracę. Bycie samorządowcem to misja, której przyświeca dbałość o dobro małej ojczyzny, i temu ten ranking służy - zaznaczył Zbigniew Wawrzkowicz z ogólnopolskiego Magazynu Gospodarczego Fakty, który objął ranking swym patronatem.
Władysław Kosiniak-Kamysz, Minister Pracy i Polityki Społecznej bardzo pozytywnie ocenił funkcjonowanie samorządów powiatowych.
– Dostępność do wielu instytucji musi być na poziomie lokalnym, tak jak np. do urzędów pracy, ta odpowiedzialność musi być rozlokowana w różnych miejscach w Polsce i powiat jest dobrym miejscem dla rynku pracy, pieczy zastępczej, dla tych działań, które są związane z polityką społeczną. Dlatego jestem zadowolony z aktywności starostów i z potencjału, który mogą rozwijać, choć zdaję sobie sprawę z tego, że czasem są problemy, co jest powiązane z wielkością niektórych powiatów – powiedział Kosiniak-Kamysz.
- Kiedy 16 lat temu prof. Jerzy Buzek reaktywował powiaty, do tego samorządu przekazano najtrudniejsze zadania państwa, walkę z bezrobociem, opiekę zdrowotną, czy kwestie dotyczące pomocy ludziom najsłabszym. Przykładem ekonomicznych ograniczeń funkcjonowania samorządów są powiaty. My z jednej strony posiadamy prognozowane dochody, z drugiej jest ściana sztywnych wydatków dla ludzi najsłabszych. Gdy trzęsie się w posadach cała Polska, takie czy inne stowarzyszenia odmawiają np. usług medycznych, wtedy uruchamia się szpitale powiatowe, nie pytając czy są na to środki, czy nie – stwierdził Ludwik Węgrzyn, prezes Związku Powiatów Polskich.
- Nie powinniśmy zapominać o tym, że samorządy nie ograniczyły się tylko i wyłącznie do działalności w zakresie zadań publicznych, ale włączyły się w politykę gospodarczego, społecznego i kulturalnego rozwoju kraju. Chcieliśmy mieć autentyczny wpływ na zachodzące zmiany, i powiedzmy sobie szczerze, że spoglądając z zewnątrz na nasze samorządy, bo najczęściej spędzam czas daleko od kraju, muszę przyznać, że wyjątkowo dobrze zdały egzamin – zaznaczył prof. Jerzy Buzek.
- Myślę, że każdy z nas czuje, że w każdym miasteczku, gminie, powiecie są jakieś pomniki wolności, mądrze i dobrze zagospodarowane. Tymi pomnikami są: drogi, mosty, szkoły, przeróżne budynki - to pomniki polskiej samorządności. Są to pomniki wszystkich ludzi, którzy przyczynili się od tych sukcesów i warto to podkreślić, także dzisiaj z okazji kongresu 25-lecia samorządu, a właściwie jego odrodzenia, bo przecież mieliśmy piękne doświadczenia samorządności i one zostały zniszczone w wyniku wojny, a potem okresu komunistycznego – powiedział prezydent Bronisław Komorowski.
AL
