Szpital w konkursie NFZ. Pacjenci z kilku powiatów leczą się w Koźlu
Lecznica z Kędzierzyna-Koźla wystartowała w konkursie Narodowego Funduszu Zdrowia na świadczenie usług dotyczących leczenia udarów na oddziale neurologicznym z pododdziałem udarowym. To wypełnienie warunków i ustaleń, które zawarto podczas kontraktowania usług na 2015 rok, czyli z poprzedniego roku, kiedy to kwoty określone w konkursie zostały zagwarantowane.
Zgodnie z zaleceniami dotyczącymi udarów, na 300 tys. mieszkańców powinien funkcjonować jeden taki ośrodek. Obecnie w województwie są dwa, w Opolu i w Nysie, nasze miasto byłoby formalnie trzecią taką placówką, a to jedna z podstaw, dla których fundusz kontraktuje leczenie, ale to także wypełnienie zalecenia konsultanta wojewódzkiego. Obecnie w kozielskim szpitalu udary leczone są na zasadzie indywidulanych zgód NFZ.
Dane zebrane od stycznia pokazują, jak bardzo potrzebne było otwarcie neurologii w Koźlu, która znacznie poprawiła bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców z tej części Opolszczyzny.
– Do tej pory leczyliśmy około 50 osób z udarem, w tym 17 za pomocą trombolizy, czyli najnowszej obecnie stosowanej procedury leczniczej – przyznaje dr Bogusław Wyłuda, szef kozielskiej neurologii.
Dr Wyłuda dodaje, że do Kędzierzyna-Koźla trafiają pacjenci właściwie ze wszystkich ościennych powiatów, choć nie tylko.
– Mamy osoby ze Strzelec Opolskich, Głubczyc, Prudnika, a nawet z Raciborza. Większość osób dotarła do nas przed upływem drugiej godziny od wystąpienia objawów, czas jest bardzo istotny, ponieważ powyżej 120 minut tylko jeden na siedmiu chorych ma szanse na wyjście z udaru – dodaje Wyłuda.
Bez ośrodka w Koźlu wszyscy kierowani byliby prawdopodobnie do Opola, ale wówczas skuteczność leczenia tych osób mogłaby okazać się dużo niższa, a w niektórych przypadkach wręcz zerowa, bo podczas udaru liczy się każda minuta.
Umowa na neurologię z pododdziałem udarowym miałaby zostać podpisana od lipca. Dyrektor szpitala Marek Staszewski podkreśla, że oddział spełnia wszelkie wymogi określone w rozporządzeniu ministerialnym. – Na oddziale pracuje sześciu lekarzy, w tym pięciu neurologów, do tego mamy nowoczesny sprzęt oraz dostęp do pełnej diagnostyki – zaznacza.
Przypomnijmy, budowa oddziału kosztowała 1 mln 400 tys. zł, poza tym starostwo przekazało dodatkowe 400 tys. zł na wyposażenie neurologii w niezbędny sprzęt.
AL
Pierwszy pacjent po udarze opuścił neurologię - przeczytaj
Na zdjęciu dr Bogusław Wyłuda na nowym oddziale neurologicznym.
Modyfikował: Adam Lecibil Data modyfikacji: 22-05-2015 13:51