Barwny orszak przeszedł przez Kłodnicę - film i zdjęcia
Oprócz tradycyjnych rogali i rycerza na koniu, pasowano najpracowitszych i najpilniejszych uczniów na rycerzy św. Marcina i Damy św. Elżbiety. Otrzymali oni dyplomy i podarunki. W roli Marcina już po raz piąty wystąpił Wiktor Fabeck z gospodarstwa agroturystycznego PONY. Pasowania dokonali siostra Ewa Rzytki, dyrektor DPS-u oraz Marcin Kopytko, nauczyciel szkoły.
- Nasze spotkanie było również lekcją historii. Powtórzyliśmy znane fakty z życiorysu św. Marcina oraz poznaliśmy legendę o św. Elżbiecie dzięki wspaniałym wierszom – mówi Edyta Bick z Zespołu Szkół Specjalnych.
Część artystyczną imprezy rozpoczęła grupa Anielinki prowadzona przez Annę Jellinek.
- Jako, że celem imprezy jest zapoznawanie się z historią naszego regionu, a także poznawanie ludzi z pasją, na scenie naszej sali gimnastycznej zaprezentowali się tancerze różnych stylów i epok. Jako pierwsi pokaz tańca towarzyskiego zaprezentowali ośmiolatkowie Julia Wilk i Tomasz Kisiela, następnie Julia Kolińska i Michał Domiański w walcu angielskim i wiedeńskim – relacjonuje Anna Mocek-Kmieć z ZSS.
Opowiedzieli oni również o swojej pasji do tańca i treningach pod okiem Marka Trzemżalskiego ze szkoły tańca Fiesta. Podziw zgromadzonej publiczności wzbudziły ich piękne i eleganckie kreacje. Wspaniałe stroje (zwłaszcza pań) były atutem występu członków grupy rekonstrukcyjnej VI Garnisons Regiment von Latorff. Zaprezentowali oni tańce barokowe, a jednego z nich nauczyli publiczność zgromadzoną w sali. Jednak wśród młodej widowni największy podziw wzbudziła grupa Funky Kids prowadzona przez występującego z dziećmi Pawła Szustakiewicza. Dzieciaki dały rewelacyjny pokaz tańca w stylu hip-hop przy gorącym aplauzie uczniów. Kolejnym punktem imprezy był przemarsz z kolorowymi lampionami ulicami Kłodnicy, na koniach w epokowych strojach paradowali św. Elżbieta i św. Marcin.
- Nasz orszak wzbudził spore zainteresowanie i bardzo się cieszyliśmy, że mieszkańcy dołączyli do nas – mówią nauczycielki.
Nieco zmarznięci uczestnicy wrócili na jarmark produktów z kłodnickiej spiżarni. Na uczestników przemarszu czekały przysmaki wykonane przez uczniów Zespołu Szkół Specjalnych. Można było poczęstować się zupą z dyni z grzankami, pysznym chlebkiem ze smalcem oraz zakupić przetwory, słodycze i inne wyroby, wszystkie swojskie i zdrowe. A pyszności jak co roku było bez liku. Uczniowie pod kierunkiem Aleksandry Strzelczyk i Ireny Długosz już od miesiąca pichcili, smażyli, piekli, pasteryzowali i suszyli, by zaprezentować całą masę specjałów własnej roboty.
Impreza odbyła się dzięki wsparciu finansowemu kędzierzyńskiego starostwa powiatowego.
Oprac. AL
Modyfikował: Adrian Kasperski Data modyfikacji: 16-11-2016 11:33