Starosta razem z morsami w lodowatej Dębowej. Tak klub świętuje swój jubileusz
Starosta razem z morsami wskoczyła do wody w 15-tą rocznicę powstania klubu z Dębowej i… według kędzierzyńskich morsów, żaden starosta w kraju jeszcze się na to nie odważył.
O tym, że Małgorzata Tudaj planowała sprawić niespodziankę morsom nie wiedziano właściwie do ostatniego momentu. – Mieliśmy informację, że będą u nas przedstawiciele władz miasta i powiatu, ale nikt nam nie mówił, że w jubileusz zrobią nam taką frajdę, bardzo się cieszymy, to dla nas najlepszy prezent – mówił szef klubu Janusz Tyka.
- Woda jest rzeczywiście lodowata, ale po rozgrzewce nie jest tak źle, zawsze ich podziwiałam, ale obiecałam sobie, że kiedyś i ja muszę spróbować. Podoba mi się, więc będę tu częściej – mówiła Małgorzata Tudaj udzielając dziennikarzom swojego pierwszego wywiadu wprost z….zimnego jeziora.
Starosta w prezencie otrzymała morsa - maskotkę oraz oficjalną koszulkę klubu. Morsom gratulował też sekretarz miasta Zbigniew Romanowicz, który również wskoczył do lodowatej wody, a także burmistrz Ujazdu Tadeusz Kauch oraz wójt Reńskiej Wsi Marian Wojciechowski, który wyczynom śmiałków tym razem przyglądał się z brzegu. Woda w Dębowej miała dziś zaledwie dwa stopnie Celsjusza.
AL
Zobacz relację Radia Opole TU
Zdjęcia i filmy na Facebooku powiatu.
Modyfikował: Adam Lecibil Data modyfikacji: 10-12-2016 15:25