Mówili jak jest. Życie codzienne dzieci niepełnosprawnych jest dla ich rodzin pełne kontrastów
Już po raz piąty w Zespole Szkół Specjalnych w Kędzierzynie-Koźlu odbyła się konferencja współorganizowana przez starostwo powiatowe z cyklu „Słodko-gorzki świat osób niepełnosprawnych”. Konferencja poświęcona była tym razem niepełnosprawności w kontekście stereotypów i przekonań społecznych.
- Jeżeli nie mamy dostatecznej, opartej na faktach wiedzy na temat osób niepełnosprawnych, to budujemy swoje przekonania na wiedzy ogólnej, często na stereotypach - powiedziała dyrektor szkoły Krystyna Gielas, która powitała uczestników.
Cel konferencji to mówienie jak jest, bo życie codzienne dzieci niepełnosprawnych jest dla ich rodzin pełne kontrastów. Konferencja rozpoczęła się krótkim happeningiem w wykonaniu nauczycieli, którzy pokazali jakie stereotypy funkcjonują w przekonaniach społecznych. O naszych przekonaniach i ich wpływie na życie osób niepełnosprawnych mówiła prowadząca konferencję Gabriela Joniak.
Nastawiono się na prelekcje prowadzone przez praktyków, więc wypowiadali się między innymi pedagog i trener Tomasz Radłowski, który na przykładzie stada i psich zaprzęgów wyjaśniał mechanizmy biologiczne i społeczne rządzące każdą grupą. Odniesienie mechanizmów działających w społeczności zwierząt do społeczności grup ludzkich takich jak np. rodzina pozwoliło zobaczyć analogie w całym świecie przyrody. Było to pouczające i niestereotypowe.
O życiu z dzieckiem niepełnosprawnym opowiedział ojciec niepełnosprawnego Kuby - Adam Jatczak, który synem opiekuje się już od kilkunastu lat. Opowiadał jak to jest, kiedy dowiadujemy się, że nasze dziecko jest niepełnosprawne, ile trudów trzeba pokonać, by zapewnić mu opiekę, leczenie, terapie i rehabilitację. W kontekście protestów dorosłych osób niepełnosprawnych w sejmie - doświadczenie bezcenne. Pokazuje, że niepełnosprawność nie jest kwestią kilku lat. Jest kwestią całego życia osoby niepełnosprawnej i jej rodziny.
Grzegorz Gos, terapeuta behawioralny i praktyk opowiedział o pułapkach w wychowaniu, a o relacjach w rodzinie z punktu widzenia starszej i młodszej siostry osoby niepełnosprawnej dowiedzieliśmy się z wywiadu przeprowadzonego przez Edytę Bick. - Podziwiam moją siostrę za to, że pomimo przeciwności wciąż idzie do przodu i potrafi cieszyć się każdym najmniejszym przejawem teraźniejszości - powiedziała Aleksandra Rams, siostra Marty, uczennicy szkoły.
Konferencję zakończyła druga część happeningu, w którym wystąpili uczniowie. Ich przesłanie to: Nie potrzebujemy litości, chcemy rozmawiać, uczymy się i pracujemy, jesteśmy samodzielni. Jesteśmy dorośli, nie traktujcie nas jak dzieci. Po konferencji wszyscy tradycyjnie już zostali zaproszeni na poczęstunek przygotowany przez uczniów Szkoły Przysposabiającej do Pracy.
Oprac. al
Modyfikował: Adam Lecibil Data modyfikacji: 22-05-2018 10:51